Azoty postraszyły mistrza - osłabione Vive wygrało w Puławach
02.02.2013 19:54 Źródło: inf. własna/e-vive.pl
komentarzy 0
Mecz Azotów Puławy z Vive Targiami Kielce wywołał sporo emocji. Gospdoarze zwietrzyli szansę na wygraną, bo mistrz Polski przystąpił do meczu mocno osłabiony z powodu plagi kontuzji. Do 55. minuty Azoty miały szansę na korzydtny wynik, jednak końcówka spotkania 14. kolejki PGNiG Superligi bezsprzecznie należała do gości.
![]()
Kielczanie pojechali na ten mecz zdziesiątkowani kontuzjami, dlatego w Puławach głośno mówiło się o możliwej niespodziance. Już na początku pojedynku popis swoich umiejętności dał bramkarz gospodarzy Maciej Stęczniewski. Były zawodnik kieleckiej drużyny najpierw wygrał pojedynek sam na sam z Thorirem Olafssonem, a później obronił wykonywany przez Islandczyka rzut karny.
Mimo bardzo dobrej postawy „Steni” kielczanie zaczęli uzyskiwać przewagę. W 10. minucie po bramce Krzysztofa Lijewskiego VIVE prowadziło 5:3. Trzy minuty później do siatki gospodarzy trafił Michał Jurecki i mistrzowie Polski wygrywali już 8:4. Nie zdeprymowało to jednak zawodników z Puław. Gorąco dopingowani przez swoich fanów, którzy do ostatniego miejsca wypełnili halę, ruszyli do odrabiania strat.
Po trzech bramkach z rzędu Przemysława Krajewskiego w 16. minucie był już remis 8:8. Po chwili Azoty na prowadzenie wyprowadził Paweł Ćwikliński. Niemoc kieleckiego zespołu przerwał dopiero Karol Bielecki. Do końca pierwszej połowy trwała już zażarta walka o każdą piłkę. Po 30 minutach Azoty prowadziły z osłabionym VIVE 15:14.
Na kwadrans przed końcem gospodarze wyszli nawet na prowadzenie (24:23), ale goście odpowiedzieli bramkami Bartłomieja Tomczaka i Karola Bieleckiego.
Mimo świetnej gry skutecznego (11 bramek w całym spotkaniu) Thorira Olafssona, w 55. minucie mistrzowie Polski prowadzili tylko 28:27. Decydujące fragmenty spotkania to już popis drużyny Bogdana Wenty.
Wynik spotkania ustalił Thorir Olafsson, po którego bramce VIVE wygrało 34:28.
Azoty Puławy - Vive Targi Kielce 28:34 (15:14)
Azoty: Stęczniewski, Sokołowski, Grzybowski - Szyba 7, Krajewski 6, Łyżwa 5, Sobol 5, Zinczuk 4, Jankowski 1, Płaczkowski, Tylutki, Witkowski, Grzelak, Masłowski, Bałwas, Ćwikliński.
Źródło: e-vive.pl
oceń
![]() ![]() ![]()
|