Monika Stachowska zdobywa bramkę dla gospodyń (Fot. AZS Łączpol AWFIS Gdańsk / FB)

Doświadczone zawodniczki z Lublina już na początku meczu pokazały się z bardzo dobrej strony. W czwartej minucie po bramce Alesii Migdaliowej prowadziły już 4:0. Później do miejscowej bramki weszła Dorota Dobrowolska i odbiła kilka ważnych piłek.

Wynik pociągnęły przede wszystkim Karolina Siódmiak i Monika Stachowska. Po bramce reprezentacyjnej rozgrywającej  16. minucie był już remis 7:7 i mecz zaczął się własciwie od nowa. Lublinianki ponownie chciały zbudować przewagę, ale gospodynie wciąż trzymały wynik.

Na trzy minuty przed przerwą, MKS Selgros prowadził różnicą trzech bramek. Swoje bramki rzuciły jednak Monika Stachowska i Marta Dąbrowska. Ostatecznie na przerwę AZS schodził z dwubramkową stratą. Podobny wynik utrzymywał się do 33. minuty.

W drugiej połowie klasą samą dla siebie była Weronika Gawlik, która zamurowała lubelską bramkę. W ataku liderką była przede wszystkim Iwona Niedźwiedź, a chwilę później dołączyły do niej kolejne szczypiornistki mistrzyń Polski. Na kwadrans przed końcem po bramce Joanny Szarawagi, lublinianki prowadziły różnicą aż dziesięciu bramek.

W środku drugiej połowy miejscowe miały drobny zryw. Dwie efektowne bramki rzuciła Patrycja Ciura i Łączpol miał sześć bramek straty. Gdy gra gdańszczanek zaczęła wyglądać lepiej, zawodniczki z Lublina potwierdziły prawdziwą klasę, rzucając do końca dziesięć bramek z rzędu! Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 23:38.

AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - MKS Selgros Lublin 23:38 (15:17)

AZS: Wiercioch, Dobrowolska – Siódmiak 6, Stachowska 5, Ciura 4, Dąbrowska 4, Skonieczna 3, Pasternak 1 oraz Karwecka, Tomczyk, Lipska, Neitsch, Klonowska, Kwiatkowska, Pesel, Mazurek

MKS: Dżukiewa, Gawlik – Niedźwiedź 9, Migdaliowa 9, Kocela 5, Szarawaga 4, Gęga 3, Repelewska 2, Kozimur 2, Rola 1, Charzyńska 1, Quintino 1, Bijan

Źrodło: AZS Łączpol AWFiS Gdańsk (ks.laczpol.pl)