Czołowa trójka na zwycięskim kursie - resume 8. kolejki grupy B 1. ligi piłkarzy ręcznych (wideo)
11.11.2014 18:02 Źródło: in. własna/strony klubowe
komentarzy 0
Gwardia Opole, KSPR Końskie i Miedź Legnica wygrały swoje mecze w 8. kolejce 1. ligi i znajdują się w ścisłej czołówce tabeli grupy B. Najbardziej zacięte spotkanie było jednak w Chrzanowie, gdzie miejscowy MTS zremisował z Czuwajem Przemyśl. Porażkę poniósł opuszczony niespodziewanie przez trenera Ryszarda Skutnika SPR Tarnów.
![]()
Gwardia Opole nada niepokonana na zapleczu ekstraklasy. Opolanie w wyjazdowym meczu z MKS Kalisz w 5. minucie rywalizacji objęli prowadzenie i nie oddali go do końca meczu.
Trenerzy dokonali także standardowej już wymiany skrzydłowych, zaś między słupkami pozostał Buchcic. Przemeblowanie składu nie miało wpływ na wydarzenia w Kalisz Arenie. Świetne zawody rozegrał nasz cały zespół – warto podkreślić, że czterech zawodników zdobyło po 4 bramki, natomiast trzech zawodników po 3.
Pojedynki pomiędzy Olimpem Grodków a SPR-em Tarnów zawsze były wyrównane i nerwowe do ostatnich sekund, w których losy meczu każdy może odmienić. Obydwie ekipy grają w podobny sposób i na podobnym poziomie. Różnice bramkowe w tych konfrontacjach są niewielkie. W poprzednim sezonie 2013/2014 Olimp przegrał w Tarnowie 31: 29, a w meczu rewanżowym przed własną publicznością pokonał SPR zaledwie jedną bramką 26:25.
Ten popisał się bardzo dobrą skutecznością. Golkiper przyjezdnych zdołał odbić kilka rzutów, dzięki czemu Olimpijczycy cały czas kontrolowali przebieg tego meczu. Końcówka pierwszej połowy należała do UKS-u, który na przerwę schodził z zapasem czterech bramek, po tym, jak w okienko gospodarzy trafiali kolejno Bartosz Żubrowski, Sebastian Kolanko i Łukasz Gradowski.
Od stanu 21: 28 na tablicy tarnowianie przyspieszyli i sukcesywnie odrabiali straty, jednak nie na tyle, aby po raz pierwszy prowadzić w tym meczu. Choć nie wiele brakowało, a szala zwycięstwa mogłaby się przechylić na korzyść SPR-u. Miejscowi nie wykorzystali rzutu karnego, który mógłby zmienić losy tego spotkania i odrobili tylko sześć bramek, gdzie Olimp przez blisko 11 minut zanotował tylko jedno trafienie i to z celnego rzutu z siedmiu metrów w wykonaniu Michała Piecha.
[wideo] Zobacz ostatnie minty meczu SPR Tarnów - Olimp Grodków:
Bardzo zacięte widowisko obejrzeli kibie w Chrzanowie, gdzie miejscowy MTS podejmował AZS Przemyśl. Spotkanie znakomicie rozpoczęli szczypiorniści Czuwaju, którzy wykorzystali niemoc MTS-u w ataku i objęli prowadzenie 4:0. Chrzanowianie szybko poprawili swoją grę w ofensywie, skutecznymi akcjami popisał się Marcin Skoczylas i MTS zdołał doprowadzić do remisu 4:4.
W bramce chrzanowskiego zespołu skutecznymi paradami popisywał się Marcin Górkowski. Przez większą cześć pierwszej połowy gra toczyła się bramka za bramkę, w 27 minucie na tablicy wyników pojawił się rezultat 11:12. Atmosferę na parkiecie podgrzewały kontrowersyjne decyzje sędzin prowadzących to spotkanie. Przed przerwą dwójka zawodników MTS-u powędrowała na ławę kar i goście zdołali odskoczyć na cztery trafienia 15:11.
Losy spotkania ważyły się do ostatniej sekundy. W 58 minucie Czuwaj prowadził 28:27, a w bramce MTS-u doszło do zmiany. Po raz pierwszy na parkiecie pojawił się Jakub Dudek i zapisał na swoim koncie niezwykle ważną interwencją.
Dwie bramki dla MTS-u zdobył Patryk Rola i to chrzanowianie bliżsi byli zwycięstwa 29:28. Zawodnicy Czuwaju zdołali jednak wyrównać po wrzutce zakończonej trafieniem Pawła Stołowskiego. Chrzanowianie mieli jeszcze kilka sekund na rozegranie akcji, rzut Wojciecha Żydzika minął jednak bramkę Czuwaju i zespoły podzieliły się punktami 29:29.
[wideo] Zobacz relację z meczu MTS-u z Czuwajem:
W meczu Olimpii Piekary Śląskie z ŚKPR Świdnicą zdecydowanie lepsi byli gospodarze. Po sześciu minutach na tablicy widniał wynik 3:0 i można było spodziewać się gładkiej przeprawy naszej drużyny. Świetnie grała obrona, stawiając przeciwnikowi trudne warunki, z którymi ŚKPR sobie początkowo nie radził.
Mimo przebudzenia świdniczan i prób odrabiania strat w kolejnych minutach meczu, to szczypiorniści Olimpii cały czas kontrolowali przebieg spotkania, schodząc po pierwszej połowie do szatni z wynikiem 14:9.
W ciągu kilku minut z wyniku 18:12 zrobiło się 18:16 i w hali piekarskiego MOSiR-u zapowiadało się na nerwową końcówkę. Jednak Olimpia szybko się pozbierała i w pięć minut wbiła świdniczanom sześć bramek, nie tracąc przy tym żadnej! Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 26:18.
Ciekawe widowisko zobaczyli kibice w Legnicy, gdzie Siódemka Miedź podejmowała ostrowiecką Ostrovię i niewiele brakowało, by spotkanie zakończyło się remisem. Goście wyszli na prowadzenie w 10 min. za sprawą trafienia Michała Bałwasa (4:5).
Przewaga Ostrovii utrzymywała się do 26 min., kiedy to wyrównał Wojciech Czuwara (15:15). Końcówka pierwszej połowy należała do Siódemki, która na przerwę schodziła z zapasem trzech bramek, po tym, jak Filipa Tarkę pokonali kolejno Makowiejew, Płaczek i Czuwara.
Wydawało się, że zespół trenera Będzikowskiego mecz ma już pod kontrolą, ale nic z tych rzeczy. Na początku drugiej połowy Ostrovia szybko odrobiła straty i ponownie wyszła na prowadzenie. Świetnie w bramce zespołu trenera Witolda Rojka spisywał się Tarko (17 skutecznych interwencji), a skutecznością popisywał się najlepszy strzelec ligi Arkadiusz Galewski.
Legniczanie dopadli rywala dopiero w 57 minucie, po tym, jak na raty bramkę rzucił z karnego Makowiejew. Na 40 sekund przed końcem spotkania Siódemka Miedź rozegrała popisową akcję, którą sfinalizował Płaczek i punkty zostały w Legnicy.
Viret Zawiercie podejmował jednek z najsłabszych w rywali w lidze AZS Uniwersytet Zielonogórski. Ambitny zespół akademików do konca walczył z faworytem. Ojcem zwycięstwa był Mariousz Kuśierczyk, który zdobył dziesięć bramek dla gospodarzy.
Jednak po spotkaniu trener miejscowych miał pretensje do swoich zawodników, szczególnie tych, którzy wchodzili z ławki rezerwowych.
![]() ![]() Giennadij Kamielin, trener Viretu
Pewne i łatwe zwycięstwo odniósł wicelider z Końskich. KSSPR podejmowało ligowego outsidera - KSZO Ostrowiec Świętorzyski. Do przerwy konecki zespół pprowadził pięcioma golami, by w całym spotkaniu wygrać 31:23. KSZO nie pomógł nowy trener Aleksander Malinowski, który ma uratować zespół przed spadkiem z pierwszej ligi. Na razie pożaru trener nie ugasił.
KSSPR zagrało bardzo dobry mecz. Od stanu 3:2 miejscowi - jak pisze Echo Dnia - zdobyli pięć bramek z rzędu, z czego trzy rzucił Sebastian Smołuch. Emocje w tym meczu praktycznie się skończyły. Po przerwie gospodarze grali swobodnie i powoli powiększali przewagę, a trener Michał Przybylski dał zagrać niemal wszystkim rezerwowym.
Źrodło: Gwardia Opole, Olimp Grodków, MTS Chrzanów, Olimpia Piekary Śląskie TAGI: 1. liga
oceń
![]() ![]() ![]() 1. liga mężczyzn 2016/17
Grupa A
![]() Grupa B
![]() Tabela Gr. A 1. kolejka - wyniki 2. kolejka - wyniki 3. kolejka - wyniki 4. kolejka - wyniki 5. kolejka - wyniki 6. kolejka - wyniki7. kolejka - wyniki8. kolejka - wyniki9. kolejka - wyniki10. kolejka- wyniki11. kolejka - wyniki12. kolejka - wyniki13. kolejka - wyniki14. kolejka - wyniki15. kolejka - wyniki16. kolejka - wyniki17. kolejka - wyniki18. kolejka - wyniki19. kolejka - wyniki20. kolejka - wyniki21. kolejka - wyniki22. kolejka - wyniki23. kolejka - wyniki24. kolejka - wyniki25. kolejka - wyniki26. kolejka - wyniki
Tabela Gr. B 1. kolejka - wyniki 2. kolejka - wyniki 3. kolejka - wyniki 4. kolejka - wyniki 5. kolejka - wyniki 6. kolejka - wyniki7. kolejka - wyniki8. kolejka - wyniki9. kolejka - wyniki10. kolejka- wyniki11. kolejka - wyniki12. kolejka - wyniki13. kolejka - wyniki14. kolejka - wyniki15. kolejka - wyniki16. kolejka - wyniki17. kolejka - wyniki18. kolejka - wyniki19. kolejka - wyniki20. kolejka - wyniki21. kolejka - wyniki22. kolejka - wyniki23. kolejka - wyniki24. kolejka - wyniki25. kolejka - wyniki26. kolejka
![]() Zapisz się, a będziesz otrzymywać newsy prosto
na Twoją skrzynkę e-mailową! Wpisz swój e-mail
|