Thriller w Lublinie - awans MKS-u do ćwierćfinału jednym golem! (foto)
15.02.2015 18:52 Źródło: inf. własna
komentarzy 0
Piłkarki ręczne MKS-u Selgros Lublin uciekły katu spod topora. W rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów przegrały z duńskim Randers HK 21:29. Awans zapewniła im wyjazdowa wygrana w pierwszym meczu 27:18, a o promocji - jak się okazuje - decydował jeden gol.
![]()
Gdy tydzień temu lublinianki wygrały sensacyjnie wysoko 27:18 w pierwszym meczu 1/8 Pucharu Zdobywców Pucharów z duńskim Randers HK wydawało się, że rewanż w hali Globus będzie formalnością. 9 bramek zaliczki to przecież ogromne bezpieczeństwo.
Pierwszy kwadrans niedzielnej konfrontacji w Lublinie potwierdzał opinie, że mistrzynie Polski osiągnęły ostatnio wysoką formę i zwyczajnie cieszą się grą.
Fantastyczne gole Marty Gęgi, Joanny Drabik czy kontry skrzydłowych pozwalały wierzyć, że po raz drugi to podopieczne Sabiny Włodek wyjdą zwycięsko z konfrontacji z czołową drużyną najlepszej ligi Europy.
To był kawał szczypiorniaka na wysokim poziomie i jedynym zmartwieniem sztabu trenerskiego mogły być dwie dwuminutowe kary dla dobrze dysponowanej rzutowo Gęgi. Marta tydzień wcześniej w Randers nie mogła wstrzelić się w bramkę Dunek, w hali Globus była natomiast znakomita.
Mało kto jednak spodziewał się, że już w 38.minucie Randers będzie na +6, a pod koniec trzeciego kwadransa dzięki kapitalnie dysponowanej Linn Gosse wyjdzie na 24:15! Mecz w zasadzie można było rozpoczynać na nowo, a hala Globus aż kipiała od emocji.
Tym bardziej, że w 41 minucie Gęga w wyniku gradacji kar musiała opuścić boisko. W najważniejszym fragmencie rywalizacji lubliniankom i sprzyjało szczęście (słupki i poprzeczki po rzutach rywalek) i pomagała im publiczność.
Gola na wagę awansu zdobyła Alesia Mihdaliova, po której rzucie w 59.minucie zrobiło się 21:27. Mistrzynie Polski miały wtedy jeszcze dwie bramki "bezpieczeństwa” i choć Randers zdołał w końcowych sekundach dwukrotnie zaskoczyć Polki, nie zdołał już odwrócić losów awansu.
Kibicom spadł kamień z serca, ale na pewno nie był to dobry prognostyk przed ćwierćfinałowymi konfrontacjami Selgrosu, które odbędą się w pierwszej połowie marca. Rywala lublinianki poznają we wtorek, a może być nim m.in. Zvezda, Hypo, FTC czy FC Midtjylland.
Z Lublina Michał Pomorski
oceń
![]() ![]() ![]()
|