Formalnością było drugie spotkanie przeciwko Alavarium Love Tiles, gdyż w pierwszym starciu Pogoń wypracowała sobie 15 bramkową przewagę. Stawką tego dwumeczu był awans do ćwierćfinału EHF Challenge Cup.
udana wyprawa Pogoni do Portugalii (Fot. Pogoń Szczecin)
Podyskutuj z Handball.pl na Facebooku - zapraszamy!
Nasze szczypiornistki, które rywalizowały w 1/8 finału Pucharu Challenge Cup, ponownie górą. W rewanżu, w którym to granatowo-bordowe były umownym gospodarzem, zwyciężyły Alavarium/Love Tiles 32:25. Ekipa z Grodu Gryfa miała znacznie więcej argumentów, lepiej pracowała w obronie i zasłużenie awansowała do ćwierćfinału europejskich rozgrywek.
Trener Neven Hrupec do gry desygnował taki sam skład jak dzień wcześniej, od 1 minuty na parkiecie zobaczyliśmy: Prünster, Agbaba, Božović, Szynkaruk, Zawistowska, Dežić, Blažević.
A zaczęło się niemal identycznie, jak dzień wcześniej. Znowu często na linii 7. metra stawała Agata Cebula. Trzy swoje próby zakończyła, a jakże, zdobyczą bramkową. Nasze przeciwniczki miały ogromny problem z dojściem do pozycji rzutowej, a z tyłu zbyt często dopuszczały się przewinień. Ciężar i odpowiedzialność za rezultat spoczywał na Anie Carolinie Silvie. Ale jeśli po trzydziestu minutach trafia się ze skutecznością na poziomie 40 proc. (4/10 prób), trudno marzyć o jakimś sukcesie. Z całym szacunkiem, ale zespół z Aveiro nie był tutaj faworytem.
Pogoń nie podkręcała tempa, choć kontry były na porządku dziennym. Podobnie zresztą jak bloki. Iberyjkom ewidentnie brakowało argumentów, a ich akcje dało się łatwo odczytać. Prowadziliśmy różnicą 4-5 bramek. Jednak do czasu. Przyszła 27. minuta i faul Karoliny Kochaniak. Rozgrywająca próbowała powstrzymać kontrę. Zrobiła to jednak w taki sposób, że obaliła na ziemię będącą już w powietrzu skrzydłową Alavarium. Sędzie z Serbii były łagodne, tylko 2 minuty kary. Niestety, miejscowe doszły na 12:11. Na przerwę udało się jednak wypracować zapas trafień.
Przeciwnik, nie mając już nic do stracenia, zmienił ustawienie formacji defensywnej. Zagrał z jedną wysuniętą szczypiornistką, Marianą Azevedo. Niewiele to jednak przynosiło. No może poza rzutami karnymi, których było tego dnia ciut za dużo. Tych zaś Silva nie zwykła w tym meczu marnować. Nic dziwnego, że w 46. minucie dorobiła się już 10 bramek. Na Pogoni nie wywołało to wielkiego wrażenia. A już na pewno nie na Darii Zawistowskiej, autorce najbardziej efektownego trafienia w całym spotkaniu.
Końcowy kwadrans, choć wciąż przy prowadzeniu granatowo-bordowych, niósł pewną dawkę emocji. Tym bardziej, że nie udało się dokończyć zawodów obrotowej, Jelenie Agbabie. Dodatkowo pierwszą pomyłkę z siódmego metra zaliczyła Cebula. Wtedy jednak solidnie do pracy wzięła się Natalia Janas. Piłka na prawe skrzydło do tej zawodniczki właściwie kończyło się kolejnym trafieniem. Na 6 minut przed końcem było już 29:23. Awansu nikt już nie mógł nam zabrać. Pogoń po mimo wszystko dość spokojnym spotkaniu zameldowała się w ćwierćfinale Challenge Cup.
Szczecinianki kolejnego rywala poznają 12 lutego, wówczas w siedzibie EHF odbędzie się losowanie. Kolejne mecze zaplanowano w pierwszy i drugi weekend marca (2/3.03 – 9/10.03.2019).
[wideo] Pogoń TV: Szczecinianki w Portugalii!
Challange Cup - 1/8 finału:
1. mecz:
Alavarium / Love Tiles - SPR Pogoń Szczecin 26:41 (16:23)
Alavarium: Ursu, Sousa - Silva 7, Monteiro 6, Espinha 5, Vieira 3, Coreira 2, Azevedo 1, Fernandes 1, Sampaio 1, Araujo, Domingues, Laureiro, Marques, Santos
Pogoń: Pruenster, Krupa - Janas 2, Wołoszyk 1, Szynkaruk 4, Płomińska 4, Zawistowska 5, Kochaniak 5, Agbaba 2, Cebula 10, Božović 4, Dežić 3, Blažević 1, Urbańska, Wawrzynkowska
2. mecz:
SPR Pogoń Szczecin - Alavarium / Love Tiles 32:25 (14:11)
Pogoń: Pruenster, Krupa - Wołoszyk 7, Cebula 5, Zawistowska 5, Janas 4, Szynkaruk 3, Bozovic 2, Dezic 2, Płominska 2, Blazevic 1, Kochaniak, Agbaba, Urbańska, Wawrzynkowska
Alavarium: Souda, Genio Madail - Silva 10, Azevedo 5, Sampaio 4, Espinha 2, Correia 1, Domingues 1, Loureiro 1, Santos 1, Fernandes, , Marques, Monteiro, Sousa, Vieira
Źródło: Pogoń Baltica Szczecin (pogonhandball.pl), EHF (eurohandball.com)